Keyword stuffing

Keyword stuffing to nieetyczna technika pozycjonerska, polegająca na upychaniu słów kluczowych na stronie internetowej. Jako próba manipulacji wynikami wyszukiwania jest niezgodna z regulaminem Google i zagrożona karami, przez co zamiast oczekiwanych szybkich wzrostów może przynieść utratę widoczności.

Ostatnia aktualizacja: 27-09-2024
Spis treści

Keyword stuffing – technika Black Hat SEO

Słowa kluczowe są fundamentem pozycjonowania – dzięki nim zarówno algorytmy wyszukiwarek, jak i specjaliści SEO czy twórcy treści są w stanie precyzyjnie odpowiadać na potrzeby użytkowników. Większość procesów SEO rozpoczyna się właśnie od keyword mining, czyli researchu fraz atrakcyjnych z perspektywy biznesowej i pozwalających skutecznie rywalizować z konkurencją na rynku.

Istotne znaczenie słów kluczowych w SEO może być jednak wykorzystywane w sposób nieuczciwy, dla sztucznego podbicia pozycji strony w rankingu. Praktyka ta jest określana właśnie jako keyword stuffing. Chodzi o zwiększenie częstotliwości używania konkretnych słów kluczowych na stronie do poziomu, kiedy nie jest to już naturalne dla danego języka: powtarzanie ich w każdym zdaniu, w niewłaściwych kontekstach, bezsensowne listowanie. Keyword stuffing często łączy się z inną niedozwoloną techniką, jaką jest cloaking – ukrywanie treści w witrynie przed użytkownikiem. Upchnięte w ten sposób słowa kluczowe mogą być wówczas np. zapisane białym fontem na białym tle lub ukryte w metadanych w kodzie HTML (jak meta description czy atrybut alt).

Keyword stuffing jest praktyką z arsenału Black Hat SEO, czyli działań niezgodnych z regulaminem Google i innych wyszukiwarek, prowadzonych w celu osiągnięcia wysokich pozycji w krótkim czasie. Kiedyś – ze szkodą dla użytkowników – było to dość popularne podejście, ale obecnie algorytmy wyszukiwarek są znacznie doskonalsze i potrafią szybko wykryć nieprawidłowości. Keyword stuffing przestał być skuteczny po wdrożeniu przez Google algorytmu Panda w 2011 r.

 

Negatywne skutki keyword stuffing

To ważne, aby nasycenie słów kluczowych (keyword density) na stronie było odpowiednie – co znaczy, że powinny być stosowane naturalnie, z umiarem. Keyword stuffing wpływa negatywnie na czytelność witryny czy konkretnego tekstu, a przez to znacząco pogarsza doświadczenie użytkownika. Przekłada się to na utratę wiarygodności, wzrost bounce rate i zmniejszenie konwersji.

Upychanie słów kluczowych w treści nie działa już też na roboty wyszukiwarki – jeśli Google wykryje taką praktykę, może nałożyć na stronę karę, która znacząco lub całkowicie ograniczy jej widoczność w SERP. Zamiast łatwych i szybkich rezultatów keyword stuffing może więc przynieść witrynie trudne do nadrobienia szkody.

 

Keyword stuffing – najczęściej zadawane pytania

Czy Google potrafi wykryć keyword stuffing?

Tak. Google jest wyszukiwarką semantyczną, co oznacza, że rozumie kontekst i powiązania między poszczególnymi elementami treści, a jego algorytmy są stale udoskonalane. Dzięki temu nieuczciwe praktyki SEO są wykrywane bardzo szybko. Keyword stuffing, kiedyś skuteczny, został niemal wyrugowany po aktualizacji algorytmu Google Panda.

Jakie kary grożą za keyword stuffing?

Za stosowanie keyword stuffingu i innych technik niezgodnych z regulaminem wyszukiwarki Google może nałożyć na stronę internetową filtr (ograniczenie widoczności witryny w wynikach wyszukiwania) lub bana (wyindeksowanie prowadzące do całkowitego zaniku ruchu organicznego w serwisie). Jak widać, konsekwencje są na tyle poważne, że nie warto chodzić na skróty – lepiej stopniowo budować autorytet i pozycję dzięki dostarczaniu użytkownikom wartościowych treści.

Autorzy
  • Agnieszka Pietrzak

    Senior Content SEO Specialist. Absolwentka filologii polskiej na Uniwersytecie Warszawskim i Jagiellońskim, redaktorka i korektorka. Wcześniej związana z branżą wydawniczą, obecnie zajmuje się content marketingiem. Interesuje się sztuczną inteligencją i LLM. Lubi książki, podcasty i swojego psa.

Wymieńmy się doświadczeniami
Opowiedz nam o potrzebach twojej firmy, a my z pasją zajmiemy się ich wdrożeniem.

Bartosz Kastelik
Global Chief Sales Officer

Jesteśmy częścią grupy